Centralny Bank Egiptu (CBE) zdecydował, że od marca egipscy importerzy mogą importować towary wyłącznie za pomocą akredytyw i poinstruował banki, aby zaprzestały przetwarzania dokumentów inkasowych eksporterów, podała gazeta Enterprise.
Po ogłoszeniu decyzji federacja egipskiej Izby Handlowej, federacja branżowa i importerzy złożyli skargę jeden po drugim, argumentując, że posunięcie to doprowadziłoby do problemów z zaopatrzeniem, podniosłoby koszty produkcji i ceny lokalne oraz miałoby poważny wpływ na małe i średnie przedsiębiorstwa które mają trudności z uzyskaniem akredytyw.Wezwali rząd do uważnego rozważenia i wycofania decyzji.Ale prezes banku centralnego powiedział, że decyzja nie zostanie cofnięta i wezwał firmy do przestrzegania nowych zasad i „nie marnowania czasu na spory, które nie mają nic wspólnego ze stabilnością i dobrymi wynikami handlu zagranicznego Egiptu”.
Obecnie koszt trzymiesięcznej podstawowej akredytywy importowej w Egyptian Commercial International Bank (CIB) wynosi 1,75%, podczas gdy opłata za system inkasa dokumentów importowych wynosi 0,3-1,75%.Nowe przepisy nie dotyczą oddziałów i filii firm zagranicznych, a banki mogą przyjmować faktury za towary, które zostały wysłane przed podjęciem decyzji.